Tym razem chcemy przedstawić Wam bardzo charakterystyczny i pewnie całkiem znany pomnik. Jednak mało kto chyba wie, że skwer na którym się on znajduje, a jest usytuowany pomiędzy dwiema nitkami ulicy Muranowskiej nosi nazwę Matki Sybiraczki. Monument ten poświęcony jest Polakom Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
Pomysły upamiętnienia Ofiar tych wydarzeń pojawiały się od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku, decyzje o budowie pomnika można było jednak podjąć dopiero po 1989 roku. W tym właśnie roku powstał w Warszawie Komitet Organizacyjny Budowy Pomnika Ofiar Agresji Sowieckiej, w dwa lata później przekształcony został on w Fundację Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.
Początkową lokalizację na placu Dąbrowskiego, zamieniono na skwer przy ulicy Książęcej, na tyłach byłego KC i Muzeum Narodowego. Tu właśnie 17 września 1992 roku wmurowano przeniesiony kamień węgielny. Również to miejsce nie okazało się być ostatecznym. Z wielu propozycji w 1994 roku wybrano ostatecznie skwer przy ulicy Muranowskiej. Pomnik powstał dzięki składkom społeczeństwa, kombatantów, władz państwa i stolicy, a także wojska. Honorowy patronat nad budową pomnika objęli prezydent Polski Lech Wałęsa i Prymas Polski kardynał Józef Glemp. Uroczyste odsłonięcie pomnika nastąpiło w 56. rocznicę napaści sowieckiej na Polskę, czyli 17 września 1995 roku.
Pomnik ma formę sowieckiego, otwartego wagonu deportacyjnego, który umieszczono na 41 wykonanych z brązu podkładach kolejowych z wyrytymi nazwami miejsc polskiej martyrologii na Wschodzie. Wagon wypełniony jest krzyżami łacińskimi i prawosławnymi, a także nagrobkiem żydowskim i muzułmańskim. Jeden z krzyży, wyraźnie wyróżniony kolorem, zadedykowany jest ks. prałatowi Stefanowi Niedzielakowi dzięki, któremu na Powązkach powstało Sanktuarium Poległych i Pomordowanych na Wschodzie. Na bocznej ścianie wagonu umieszczono wizerunek orła białego wkomponowanego w znak Wojska Polskiego.
W 2008 roku skwer, na którym stoi pomnik postanowiono nazwać Skwerem Matki Sybiraczki. Ma on upamiętniać wszystkie kobiety wywiezione na Syberię, które urodziły i wychowywały tam dzieci. W 2011 roku, w Dniu Matki, odsłonięto okolicznościową tablicę poświęconą patronce miejsca.
Na koniec zachęcamy wszystkich naszych czytelników by w czasie najbliższych spacerów wybrali się na Muranów. Warto na chwilę przystanąć pomiędzy ruchliwymi jezdniami i pomyśleć o tych wszystkich naszych rodakach, którym dedykowany jest ten pomnik. Winni jesteśmy im pamięć nie tylko 17 września.
Komentarze
Prześlij komentarz