Dziś chcemy ponownie zaprosić Was na znany z już Skwer ks. Jana Twardowskiego. To tu stoi opisany już przez nas pomnik Bolesława Prusa, to tu również prezentowane są różnego rodzaju wystawy, jak choćby odwiedzone przez nas "Trakt. Fotografie Zbyszka Siemaszki z NAC" i "Zwyczajny 1934". Tym razem opowiemy Wam jednak o samym miejscu i znajdującej się tu ławeczce.
Uroczyste odsłonięcie tabliczki z nazwą skweru nastąpiło 2 czerwca 2011 roku. Wybór patrona był niemal oczywisty, ksiądz-poeta związany był bowiem z pobliskim Zgromadzeniem Zakonnym Sióstr Wizytek. Przez wiele lat był ich kapelanem, tu również mieszkał.
Na koniec zachęcamy wszystkich by wykorzystać piękną pogodę i wybrać się w odwiedziny do księdza Jana Twardowskiego. Warto przysiąść na chwilę na ławeczce obok niego i nacisnąć znajdujący się tam przycisk. Usłyszymy wówczas kilka recytowanych przez niego wierszy.
Uroczyste odsłonięcie tabliczki z nazwą skweru nastąpiło 2 czerwca 2011 roku. Wybór patrona był niemal oczywisty, ksiądz-poeta związany był bowiem z pobliskim Zgromadzeniem Zakonnym Sióstr Wizytek. Przez wiele lat był ich kapelanem, tu również mieszkał.
10 października 2013 roku na skwerze nastąpiło uroczyste odsłonięcie ławeczki, na której można przysiąść w towarzystwie postaci księdza-poety. Autorem odlanego w brązie pomnika jest Wojciech Gryniewicz. Stanął tu dzięki fundacji Instytutu Papieża Jana Pawła II i Związku Powstańców Warszawskich. Ukazuje on księdza Twardowskiego siedzącego i czytającego książkę. Na książce uważny obserwator odnajdzie znaną z twórczości księdza biedronkę. Po drugiej stronie ławeczki umieszczono jego słowa Można odejść na zawsze, by stale być blisko.
Na koniec zachęcamy wszystkich by wykorzystać piękną pogodę i wybrać się w odwiedziny do księdza Jana Twardowskiego. Warto przysiąść na chwilę na ławeczce obok niego i nacisnąć znajdujący się tam przycisk. Usłyszymy wówczas kilka recytowanych przez niego wierszy.
Dzięki Wam dowiedziałem się o tej ławeczce, a później i inne osoby nie z Warszawy,
OdpowiedzUsuńa byłem (właściwie byliśmy) właśnie wczoraj:)
Bardzo się z tego cieszymy :)
OdpowiedzUsuń